Wróciłam z warsztatów gotowania dla dorosłych i powiem Wam, że fajna sprawa. Nie dość, że fajne towarzystwo, na luzie i bez spiny. Gotujesz dla przyjemności. W sumie to w moim przypadku… uczenie się. I nie musisz kroić cebuli jak nie chcesz… zrobią to za Ciebie inni. I próbujesz nowych rzeczy, eksperymentujesz. A potem jesz. Delektujesz się tym wszystkim. Z fajnymi ludźmi. Reset totalny. Polecam każdemu.